Summer poznała Damona w kawiarni, kiedy koleżanki zbyt głośno oceniały jego pupę. Dość szybko zrodziło się między nimi uczucie, dziewczyna czuła się kochana, była szczęśliwa. Niestety sielanka nie trwała długo, a Damon z ukochanego zmienił się w kata.
Dziewczynie udało się od niego uwolnić. Zaczyna wychodzić na prostą, choć strach w niej pozostał. Powrót przyjaciela – Deana, opieka bliskich sprawia, że zaczyna sobie radzić z przeszłością, zaczyna żyć na nowo. Niestety jej były wychodzi z więzienia, a z zakazu zbliżania nic sobie nie robi. Czy Summer poradzi sobie z przeszłością? Czy uwolni się od Damona? Czy Dean będzie tylko jej przyjacielem?
Historia, jaką przeczytamy w książce, moim zdaniem porusza, bardzo ważny temat – przemoc fizyczna i psychiczna. Nie jedna osoba przeszła to, co główna bohaterka, a wiele z nich nie ma na tyle siły, wsparcia bliskich, aby uwolnić się od oprawcy.
Książkę czytamy z dwóch perspektyw czasowych – obecnie oraz od momentu poznania Damona, przez całych ich związek. Zdecydowanie to dobre rozwiązanie. Sprawia ono, że dokładnie wiemy, jak wyglądał ich związek, jak z mężczyzny czułego, kochanego, stawał się taki jak jego ojciec – nieliczący się z dziewczyną, znęcający się nad nią fizycznie i psychicznie.
Bohaterka jest dziewczyną silną. Pomimo traumy, jaką przeżyła, pomału stara się wrócić do normalnego życia. Potrafiła odejść, nie dać się do końca zastraszyć, powiedzieć prawdę, choć musiało minąć sporo czasu, aby...