Na pewno nie jest to "Polowanie na Czerwony Październik", który pozostaje moją ulubioną powieścią Clancy'ego. Niemniej "Sumę..." czyta się dobrze. To kawał sensacji, aczkolwiek momentami czuć to dosłownie. Ilość detali i sytuacji kryzysowych trochę przytłacza i można by z tego uszyć dwie książki lub trzy.
Świat staje na skraju katastrofy nuklearnej, a Jack Ryan musi znaleźć sposób, żeby temu zaradzić. Wszystkiemu winna zgubiona w 1973 roku, nad Wzgórzami Golan bomba atomowa. Odnaleziona po 20 latach n...