Stemmaty były na tyle rozpowszechnione w drukach wydawanych od XVI do połowy XVIII w. w Rzeczypospolitej Obojga Narodów, że należałoby mówić o nich jako o pewnym fenomenie staropolskiej kultury książkowej. Były to struktury słowno-obrazowe złożone z herbu i krótkiego wiersza, które pełniły funkcję panegiryczną i propagandową, poprzedzały zarówno mowy weselne czy pogrzebowe, jak i teksty polityczne. Zawarte w nich treści pochwalne kierowały uwagę na osobę bohatera utworu lub mecenasa oraz dowodziły wspaniałości opiewanego rodu. Wiersze na herby pisali niekiedy najlepsi twórcy, żeby wspomnieć: Mikołaja Reja, Jana Kochanowskiego, Mikołaja Sępa Szarzyńskiego, Macieja Kazimierza Sarbiewskiego. Uważna lektura wybranych przez Bartłomieja Czarskiego stemmatów odsłania nam obraz świata szlacheckich wartości. Tłem jest panorama kultury sarmackiej, którą cechowała z jednej strony wielowyznaniowość i wielokulturowość, z drugiej – jedność osiągana dzięki wspólnocie dziedzictwa antycznego i dzięki językowi komunikacji szlacheckiej, jakim do końca XVIII w. pozostawała łacina.