Od razu wam zaznaczam, że mega dobrze się ją czyta i im dalej, tym wasz humor się poprawia, a samoocena wzrasta. Ogólnie to powinien ją przeczytać każdy, ale najbardziej osoby zamknięte w sobie, unikający kontaktów międzyludzkich, bez pewności siebie, bez priorytetów w życiu oraz osoby z niską samooceną. I pomimo tego, że książka jest o asertywności, czyli o stawianiu warunków między tym co chcę, a tym, co każą mi inni, to jednak już samo przeczytanie jej jest terapią odnośnie tego tematu. Pozycja zamiast rozdziałów dzieli się na wykłady. W pierwszym dowiecie się co to jest asertywność, fakty, które potwierdzają, że mamy prawo być sobą, możemy swobodnie wyrażać siebie oraz to, że mamy swoje prawa i terytorium. Drugi wykład jest według mnie najcenniejszy, gdyż to tam przeczytacie o wewnętrznym monologu, którego prowadzicie sami ze sobą. To tam właśnie możecie zmienić swoje przekonania z gorszej wersji siebie i ustawić jako mantrę waszą nową osobowość, która nie boi się wyzwań, bo wie, że jest we wszystkim wystarczająca:-) Wykład trzeci, to kategoryczne mówienie nie. Jest tu opisane kiedy nasze ,,nie" jest niepewne, przez co inni nas wykorzystują. Zmienicie tutaj myśli na temat robienia komuś dobrze, w te, gdzie to wy będziecie na pierwszym miejscu. Bo nie zgadzanie się z kimś lub czymś jest jak najbardziej w porządku. Ustępowanie komuś oznacza tylko tyle, że w wielu rzeczach jesteśmy słabi. Pomyślcie o tym, że my sami nie lubimy niepewnych osób, więc i tak nas odbierają i...