Książkę czytało mi się z dużym zaciekawieniem już od pierwszych stron, dzięki niespotykanym sytuacjom, zjawiskom, a także wszechobecnej magii i często występującym namiętnościom. Nie trzeba bać się tej pozycji, gdyż raczej nie ma tu nic przerażającego, choć książka może nie być dobrym wyborem dla czytelników omijających „sceny łóżkowe”. Okładka ukazująca księżyc w pełni w mroczną noc symbolizuje tajemnice, które czyhają na czytelnika na kartach jej stron i zdecydowanie w pewnym stopniu dzięki grze kolorów przykuwa uwagę. Gorąco polecam pozycję wszystkim czytelnikom, którzy uwielbiają literaturę choć w jednym ze wskazanych wcześniej gatunków, tworzących ową całość, bo takie połączenia trafia się rzadko i warto je ujrzeć na własne oczy, a historia Alexa i Anny kochających się i walczących z przeciwnościami losu jest warta uwagi.