Nadszedł dzień chrztu małej Anny. Podniosłą uroczystość psuje incydent, którego prowodyrem jest sam pastor Sørensen, wyraźnie niezadowolony z faktu, że musi chrzcić dziecko Very. Elen nie zamierza mu tego odpuścić. Nie będzie to jednak łatwe, bowiem na drodze staje jej pastorowa, żywiąca do niej wyraźną niechęć. Elen jest zmęczona tą sytuacją i pragnie odpoczynku oraz ukojenia nerwów. Niespodziewanie znajdzie je w ramionach mężczyzny, którego nie spodziewała się spotkać.