Cytaty z książki "Spółdzielnia starców"

Do książki zostały dodane 12 cytatów przez:

@maciejek7 @maciejek7 (12)
Dodaj nowy cytat
Większość książek o starości zaczyna się od stwierdzenia, że polskie społeczeństwo się lawinowo starzeje. Brzmi jak geriatroapokalipsa!
Dobrych reportaży jest mnóstwo, ale reportaży o dobroci niewiele.
Dom pomocy społecznej to zbitka najróżniejszych emocji, anegdot i życiowych nauczek, więc zamiast pokazywać coś palcem podczas oprowadzania po budynku, wolę Was potrzymać za rękę i popatrzeć w tym samym kierunku.
(...) Niektórzy, wydaje się, iż pojętni, potrafią zaskoczyć stwierdzeniem: "Co jest trudnego w umyciu dziadkowi tyłka?", podczas gdy część społeczeństwa ma wyraźny problem z umyciem swojej własnej D.
Kiedy mnie ktoś pyta, do czego mógłbym porównać dom pomocy społecznej, to odpowiadam, że do hotelu, w którym goście rezydują tak długo, że meble zdążyły przesiąknąć ich zapachem, a typowy room service został rozbudowany o parzenie herbatek ziołowych, nacieranie pleców i mycie tyłka. To oczywiście duże i niesprawiedliwe uproszczenie.
Dom przypomina Kościół katolicki: w opinii większości potrzebny, lecz skostniały i niedopasowany do naszych czasów. Przy czym cała pomoc społeczna, w mediach nazywana "opieką", jest sprawiedliwie traktowana przez wszystkich kolejnych rządzących - czy to konserwatystów, lewaków, liberałów, agnostyków, czerwonych, zielonych czy tęczowych - jak zło konieczne.
Oczywiście są domy lepiej i gorzej prowadzone. Przez kreatywnych zarządców, którzy tworzą coś z niczego, i przez takich, którzy z mnóstwa robią nic.
Przyzywany w wyobraźni dom spokojnej starości to najczęściej urokliwie osadzony wśród zieleni domek, częściej potężna rezydencja, mogąca z powodzeniem roztoczyć mit o cudownej, pozbawionej wszelkich smutków starości.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl