Wprawdzie na temat tragedii smoleńskiej powstało kilkadziesiąt mniej lub bardziej udanych publikacji - bodaj żadna z nich nie dotyka w stopniu dostatecznym tematu działań służb specjalnych. Nadal nie wiemy: jaką rolę należy przypisać służbom III RP przed, w trakcie i po zdarzeniach z 10 kwietnia?
Czy jest to rola biernych acz nieudolnych wykonawców poleceń wydawanych przez polityków, czy może rola ukrytych inspiratorów i rzeczywistych decydentów? Specyfika działalności tajnych służb w połączeniu ze skalą dezinformacji i fałszerstw towarzyszących katastrofie sprawia, że próba odpowiedzi na takie pytania musi napotykać na ograniczenia. Pokonanie ich metodą prostych domysłów lub fantastycznych hipotez byłoby zapewne efektowne – ale nie przybliżyłoby nas do prawdy. Nie taki cel
przyświecał autorowi.
Ta książka nie przynosi zatem sensacyjnych rozstrzygnięć i nie zawiera łatwych odpowiedzi. Jest próbą rekapitulacji naszej dotychczasowej wiedzy i wyznaczenia perspektywy, z jakiej należy patrzeć na działania służb specjalnych wokół Smoleńska. Opiera się na faktach i trzeźwej ocenie zdarzeń - tam zaś, gdzie pojawia się pokusa spekulacji, pozostaje raczej przy wyborze racjonalnym.