Troszeczkę magii, szczypta humoru, druga szczypta wzruszenia i realny świat, z jakim wszystkie dzieci stykają się na co dzień, to doskonała recepta na bajki. Takie, które miło się czyta i mamie (tacie, babci...) , i dziecku , a potem można sobie o nich porozmawiać. O problemach, które autorka pokazuje niezwykle delikatnie, a które dzieci i ich rodzice znają czasem aż za dobrze. Od razu łatwiej będzie zrozumieć, dlaczego warto sprzątać skarpetki, wierzyć w siebie, nie kłamać... I dlaczego ropuchy są fajniejsze nawet od diamentów... I co robi łóżeczko, kiedy w nocy zostaje puste.