Sir Galimatias jest Największym Fajtłapą Wśród Rycerzy, chodzącym nieszczęściem zakutym w rozklekotaną i przerdzewiałą zbroję. I to on, razem ze swoim giermkiem Herbertem i przebiegłym rudym kotem, przywraca spokój w Camelocie. Odtąd duch Sir Henryka Włochacza nie zakłócał juz fantastycznej atmosfery całonocnych posiedzeń rycerzy przy Okrągłym Stole. Wystarczyło pokonać nikczemnego Ryżego Rufusa, mistrza przebrania i podstępu. Niebywale śmieszne, zarówno dla dzieci, jak i dorosłych, perypetie Sir Galimatiasa opowiedziane w cudowny sposób a la Roald Dahl.