Pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Lecz porzucony potrafi zmienić się w najzacieklejszego wroga. Sfora Davida Fishera – powieść wpisująca się w popularny w latach 70. nurt horrorów o zemście natury – dowodzi tego w sposób bezdyskusyjny!
Rodzina Hardmanów udaje się w zimowe odwiedziny do dziadków zamieszkałych na odciętej od świata Wyspie Burrowsa. Wkrótce przyjdzie im walczyć o życie: letnicy, którzy opuścili wyspę z końcem sezonu urlopowego, pozostawili tu na pastwę losu swoje psy. Wola przetrwania surowej zimy skłania domowe zwierzęta do zorganizowania się w drapieżną sforę. Stado głodnych i rozwścieczonych bestii staje się utrapieniem mieszkańców, a burza śnieżna odcina wyspę od kontaktu ze stałym lądem. Zaczyna się prawdziwy horror!
Wydana na początku roku 1977, Sfora szybko doczekała się filmowej wersji. Ekranizacja w reżyserii Roberta Clouse’a (Wejście smoka) miała premierę zaledwie jedenaście miesięcy po książce. Wśród koneserów do dziś uchodzi za wzorcowego reprezentanta podgatunku animal attack w kinie, nie ustępując literackiemu pierwowzorowi.