Po emocjonalnym trzęsieniu Ziemi, jakie A. P. Mist zafundowała mi książką „Jej wszyscy mężczyźni”, czekałam z utęsknieniem na powtórkę z rozrywki, bo tego, że w kolejnej historii, która wyszła spod pióra autorki, tych emocji nie zabraknie, byłam absolutnie pewna. Nie zawiodłam się. „Serce pierwszego kontaktu”, to książka, która oprócz tego, że nie... Recenzja książki Serce pierwszego kontaktu