Zaangażowanie w konflikty w Syrii, Libii i Górskim Karabachu, „prężenie muskułów” we wschodniej części basenu Morza Śródziemnego, bazy wojskowe w Iraku, Somalii czy Katarze, dyplomacja „dronowa”, asertywność wobec zachodnich sojuszników, próby zarządzania stosunkami z Rosją tak, aby wiele sprzecznych interesów nie wykoleiło owocnej współpracy, a także niezachwiana pewność siebie, godna mocarstwa globalnego – tak w skrócie można opisać politykę zagraniczną Turcji na początku lat 20. XXI w. Karol Wasilewski tłumaczy, skąd wzięła się skłonność tureckich decydentów do wybierania się na „przygody” w polityce zagranicznej, opisuje czynniki, które nieustannie pobudzały ich wyobraźnię, a także analizuje procesy, które doprowadziły do tego, że Republika Turcji, państwo początkowo skrajnie skupione na sobie, przeobraziła się w jednego z najaktywniejszych aktorów stosunków międzynarodowych.