"Mimo że po pierwszej zwrotce "Uranowego zalewu..." pochopnie stwierdziłem, iż mam do czynienia z przeintelektualizowanym piórem i nadmierną kombinacją w stylu. Ochoczo jednak przyznaję się do błędu, albowiem już przy drugiej i trzeciej strofie moje postrzeganie poezji Tomasza Kowalczyka zmieniło się diametralnie o 180 stopni. A to za sprawą niebywałego wyczucia języka polskiego i fantazji w jego użyciu, za sprawą których Kowalczyk robi z polszczyzny prawdziwe dzieło sztuki. Z tak kapitalnie koronkowym, ażurowym wręcz układem liter, sylab, słów i wersów spotykam się bodaj po raz pierwszy! Podobnie jak i z tak żywym, fantazyjnym i kreatywnym, a przy tym niepretensjonalnym słowotwórstwem. Toż to rzecz wprost niespotykana!" /Mateusz Koprowski Angora/ "Każdy z nas po trosze pozostaje dzieckiem przez całe życie, uciekając myślami do pięknego świata baśni niczym do "Tajemniczego ogrodu", by doznać niezwykłych wrażeń. Nie poskąpił ich czytelnikowi Tomasz Kowalczyk, wprowadzając go w zaczarowany świat swoich utworów. Znajdziemy w nich absolutnie unikatowe obrazowanie, zawoalowane treści ukryte w licznych symbolach, misternie skonstruowane metafory, pełne dżwięku i melodii strofy. Owa muzyka wyłania się z idealnie dobranych rymów. Wersy tętnią własnym przebogatym życiem. Płaczą, tęsknią, wołają, proszą, miłują lub... ulatują motylim szelestem. A wszystko wyrażone jest niezwykłą symboliką, bowiem autor jest przedstawicielem tego właśnie nurtu literackiego. Nie znaczy to jednak, że skorzystał z utartych wcześniej ścieżek. Wręcz przeciwnie, rzucił wyzwanie poetyckiemu światu i stworzył zupełnie odmienną symbolikę, w której aż się roi od zaskakujących oryginanoscią neologizmów. Tomasz Kowalczyk czerpie natchnienie z prawdziwej skarbnicy własnego serca, własnej wrażliwości. Świat przez niego postrzegany odzwierciedla stan duszy, podświadomości, gdyż ten własnie świat poeta uznaje za prawdziwy, a nie postrzegany zmysłami. Zatem w jego utworach natkniemy się na wiele zagadek, szyfrów, tajemnic, a zadaniem czytelnika będzie je odgadnąć, zrozumieć, rozszyfrować. Nie zawaham się stwierdzić (a nie jestem w tym stwierdzeniu odosobniona), że narodził się nam GENIUSZ na miarę stuleci!" /Alicja Łuniewska filolog, poetka/ "Autor tomiku, to artysta widzący ostrzej. Trzyma w ręku poetycki aparat, wpływając swoją poezją niezwykle sugestywnie na nasze zmysły. Poezja sensualna, rozmalowana, momentami rozmyta w metafizyczny niepokój. Poezja elegancka, z odpowiednią estymą do otaczającej rzeczywistości. Dźwięczna, pisana według określonych wcześniej wzorów sylabotonicznych. Nie znam autora, ale będzie o nim głośno!" /Agnieszka Krizel - nietypowerecenzje.blox.pl/