Rok 1918, Londyn, hotel Savoy. „Wszedł McCudden, który akurat dostał jakieś nowe wstążeczki czy strącił jakichś nowych boszów, zresztą prawdopodobnie, a właściwie na pewno i jedno, i drugie, i stał się przedmiotem owacji nie mężczyzn, tylko kobiet, i oni wszyscy trzej przyglądali się, jak kobiety piękniejsze od aniołów i równie niezliczone, jak aniołowie rzucały się jak żywe bukiety do stóp bohatera”. James McCudden, był angielskim pilotem myśliwskim. Kto dziś mógłby liczyć na taką owację?
Może to i dobrze, że zabijacy już nie w cenie. Ale co wiemy o nich, o tych czasach, o początkach lotnictwa myśliwskiego, o samolotach na których latano? Chyba niewiele. Polski w tym czasie nie było na mapie Europy, zapatrzeni we własne sprawy rzadko sięgamy do tego okresu historii lotnictwa. A chyba warto, przynajmniej z dwóch powodów: w czasie pierwszej wojny światowej powstało lotnictwo wojskowe. Wykształciły się wówczas istniejące do dziś podstawowe rodzaje samolotów bojowych: myśliwskie, bombowe, obserwacyjne, szturmowe. Lotnictwo myśliwskie było zawsze synonimem nowoczesności, aby móc lepiej oceniać współczesność czy niedawną przeszłość warto poznać początki, narodziny tego rodzaju lotnictwa.