"Rytmy odnowy. Jak zamienić stres i lęk na życie pełne spokoju i sensu" to kolejna książka, którą miałam przyjemność przeczytać dzięki portalowi nakanapie.pl.
Jak tylko spotkałam tę książkę w internetowej księgarni, od razu wpadła mi w oko. Wiedziałam, że będę chciała ją przeczytać. Nie musiałam czekać długo. W klubie recenzenta pojawiła się taka możliwość i od razu ją zamówiłam.
Na samym początku trzeba zwrócić uwagę, że to książka, która bardzo mocno nawiązuje do wiary w Boga i jego wsparciu w codzienności. O tym nie wiedziałam, chociaż dla mnie to żaden problem. Jednak trzeba zaznaczyć, że w związku z tym nie będzie to książka dla każdego.
Autorka skupia się na czterech rytmach odnowy: Odpoczynku, Odnowy, Połączenia i Tworzenia. To każdy z tych rytmów kształtuje nasze życie i nadaje mu sens i spokój. To dzięki równowadze między nimi mamy szansę czuć się spełnieni.
Bardzo wiele tutaj nawiązań do doświadczeń pisarki. Dzieli się ona z nami przykładami ze swojego życia jak i spostrzeżeniami na temat otaczającego świata. O tym, jak mija nam życie, a my nie zauważamy, jak zmieniają się nasze dzieci, jak uwielbiamy przypisywać etykietki znajomym i sąsiadom. O tym, że nie potrafimy odpoczywać i sami narzucamy sobie ogromną presję. W końcu, że ciągle musimy coś robić, żyć w biegu i dopasować się do schematów. A wystarczy odpuścić. Dać sobie czas i zadbać o siebie.
...