Album przedstawia zaskakujący bogactwem barw i kształtów podwodny świat rzek i jezior Polski. Z perspektywy nurka obserwujemy ryby, raki, traszki, wodne rośliny oraz ...wędkarzy! Od kiedy w połowie ubiegłego wieku kapitan francuskiej marynarki wojennej Jacques-Yves Cousteau skonstruował pierwsze urządzenie pozwalające człowiekowi swobodnie przebywać pod wodą i rozpoczął pionierskie obserwacje raf koralowych, otworzyła się również droga do eksploracji w ten sam sposób zbiorników słodkowodnych. Początkowo nurkowanie z ciężkim i niewygodnym sprzętem było sportem - w najlepszym tego słowa znaczeniu elitarnym, tylko dla prawdziwych entuzjastów. Nurek jeziorowy musiał być wytrwały, silny i niewrażliwy na zimno, ale za to mógł bez przeszkód podziwiać bogactwo przyrody. Dziś, wobec rozwoju techniki, nie jest już potrzebny szczególny hart ducha, tylko umiejętności, ale wciąż, żeby zobaczyć pod wodą coś godnego uwagi, trzeba mieć talent obserwatora, cierpliwość i wyczucie. Żeby jednak nie było tam tak całkiem sielankowo, pewne czynniki limitujące przecież istnieją. Są to: tlen i światło. Ograniczenia te szczególnie dotykają fotografów, zmuszonych do zabierania jednego i drugiego ze sobą pod wodę. Radzić sobie w tym, bez wątpienia trudnym, środowisku jest dla istot lądowych nie lada wyzwaniem. Jak nam się to udaje, ocenicie Państwo sami. Zapraszamy Was na fascynującą wycieczkę i na spotkanie z tajemniczymi mieszkańcami podwodnej krainy.