Życie to tak naprawdę bardzo prosta sprawa. Wystarczy być tu i teraz, odczuwać, cieszyć się piękną chwilą, przeżywać ją w swoim sercu, brzuchu, swoich dłoniach i stopach. W końcu czas tak szybko płynie... Tymczasem my, ludzie, mamy tendencję do niezwykłego komplikowania swojej egzystencji: te wszystkie „chcę”, „muszę”, „powinienem”. Chcemy wciąż kreować obraz własnej osoby przed innymi. I jeszcze przeszłość. Niepowodzenia, krzywdy, źli ludzie, których spotkaliśmy na swej drodze – nie potrafimy uwolnić się od bagażu dawnych traum, zabieramy je ze sobą w dalszą drogę. W efekcie żyjemy – nie żyjąc. Bez dostępu do prawdziwego „ja”. Do siebie samych. Na szczęście czasami wystarczy jedno zdanie, jeden gest, jakiś pozornie mało znaczący rytuał, by obudzić się ze snu i doświadczyć stanu:
JA JESTEM.
JA JESTEM.
Ta książka jest dla wszystkich, którzy... chcą być bliżej siebie.