„Rozmówki polsko-angielskie” to autobiograficzna powieść graficzna Agaty Wawryniuk, rysowniczki i graficzki. A skoro to rzecz oparta na jej przeżyciach, związanych z wyjazdem do Anglii i szukaniem tam pracy, to chyba najlepiej będzie oddać jej głos:
Kilka lat temu przydarzyła mi się pewna historia. Wielu pewnie powiedziałoby, że sama jestem sobie winna, ale kto by ich tam słuchał. Ja nie słucham, co sprawia, że czasem ląduję w dziwnych miejscach.
Tak dziwnych jak na przykład Anglia. Choć akurat czas emigracyjnego bumu sprawiał, że można było poczuć się jak w Polsce. A kilometrowe kolejki po pracę mogły wywołać wrażenie, że jest się w Polsce, tylko 20 lat wcześniej.
Czego na szczęście nie pamiętam. Bo skończyłam właśnie 20 lat. I stosownie do wieku wierzę, że pracę znajdę łatwo, na ludzi zawsze można liczyć, a praca w fabryce też może być zaskakująca.
Co do tego ostatniego, to się nie pomyliłam.
Na podstawie własnych wspomnień Agata Wawryniuk stworzyła opowieść o doświadczeniu całego pokolenia, które postanowiło szukać szczęścia i pracy poza granicami Polski. Część z tych młodych ludzi wyjechała, by przeżyć coś ekscytującego; część chciała szybko zarobić dużo większe niż w kraju pieniądze, inni po prostu dlatego, że w ojczyźnie nie było dla nich żadnego zajęcia. „Rozmówki polsko-angielskie” – zabawne, lecz chwilami straszne i smutne zarazem – są jedną z pierwszych prób opisania przeżyć współczesnej polskiej emigracji.
Drugie wydanie komiksu wzbogacone zostało o komiksowy wywiad z autorką i szkice.
Kilka lat temu przydarzyła mi się pewna historia. Wielu pewnie powiedziałoby, że sama jestem sobie winna, ale kto by ich tam słuchał. Ja nie słucham, co sprawia, że czasem ląduję w dziwnych miejscach.
Tak dziwnych jak na przykład Anglia. Choć akurat czas emigracyjnego bumu sprawiał, że można było poczuć się jak w Polsce. A kilometrowe kolejki po pracę mogły wywołać wrażenie, że jest się w Polsce, tylko 20 lat wcześniej.
Czego na szczęście nie pamiętam. Bo skończyłam właśnie 20 lat. I stosownie do wieku wierzę, że pracę znajdę łatwo, na ludzi zawsze można liczyć, a praca w fabryce też może być zaskakująca.
Co do tego ostatniego, to się nie pomyliłam.
Na podstawie własnych wspomnień Agata Wawryniuk stworzyła opowieść o doświadczeniu całego pokolenia, które postanowiło szukać szczęścia i pracy poza granicami Polski. Część z tych młodych ludzi wyjechała, by przeżyć coś ekscytującego; część chciała szybko zarobić dużo większe niż w kraju pieniądze, inni po prostu dlatego, że w ojczyźnie nie było dla nich żadnego zajęcia. „Rozmówki polsko-angielskie” – zabawne, lecz chwilami straszne i smutne zarazem – są jedną z pierwszych prób opisania przeżyć współczesnej polskiej emigracji.
Drugie wydanie komiksu wzbogacone zostało o komiksowy wywiad z autorką i szkice.