Opinia na temat książki Rozdroże kruków

@stos_ksiazek @stos_ksiazek · 2025-02-05 15:51:37
Przeczytane
Odkładałam ten moment w czasie, ale w końcu musiała przyjść ta chwila. Otóż wczoraj przeczytałam „Wiedźmina. Rozdroże Kruków”. W zeszłym roku na nowo czytałam wszystkie książki o Geralcie, więc nie wypadłam z rytmu. Ta część podobała mi się, tak samo, jak „Sezon burz”, który wśród czytelników zbierał różne opinie. Dla mnie obie części były świetne.

W najnowszej książce Andrzej Sapkowski przedstawia nam początki wiedźmińskich zmagań Geralta. Młody, jeszcze niedoświadczony pogromca potworów staje do swoich pierwszych walk z bestiami. Pokonuje monstra, odczynia uroki oraz angażuje się w pomoc napotkanym mu ludziom. Nie ma tu polityki, nie ma kobiet, mamy zaś czystą wędrówkę wypełnioną przygodami. Poznajemy całkiem nowe postacie, napotkamy te stare oraz dowiemy się pewnych informacji. I to było super!

Mnie najbardziej podobał się wątek dotyczący masakry przeprowadzonej na wiedźminach i odniesienie do przewijającej się wcześniej księgi „Monstrum albo wiedźmina opisanie. Dobrze było też dowiedzieć się, dlaczego każdy koń to Płotka oraz skąd Geralta ma swoje dwa wiedźmińskie miecze.

Szkoda tylko, że książka była krótka. Taką małą ilość stron trzeba sobie dozować, żeby nie przeczytać ich na raz. Następnym razem poproszę dłuższe rozdziały oraz ich większą ilość, ponieważ lubię czytać o zmaganiach mojego ulubionego Wiedźmina. Tekstu w tej części było zdecydowanie za mało.

„Rozdroże kruków” oczywiście polecam wszystkim fanom prozy Sapkowskiego.
Moja ocena: 8 przede wszystkim za objętość książki.
Ocena:
Data przeczytania: 2025-02-05
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Rozdroże kruków
Rozdroże kruków
Andrzej Sapkowski
7.4/10
Cykl: Wiedźmin Geralt z Rivii, tom 0.5

Oto słowa Proroka: zaprawdę powiadam wam, że nastanie chaos w wielu miejscach i ogień często będzie wybuchał. Słońce rozjaśni się w nocy, a księżyc w ciągu dnia, gwiazdy zaś zaczną spadać. Krew będzi...

Komentarze

Pozostałe opinie

Soczyste, choć bez świeżości oryginału (zwłaszcza znakomite opowiadania). Dużo znanych motywów oraz smaczków dla wprawnego oka. Na plus powrót do Kaer Morhen. Geralt nieco mniej wyrazisty, niż w sadz...

Ten zbiór opowiadań o początkach wiedźmińskiej kariery Geralta to udany powrót Sapkowskiego. Trudno porównywać do wcześniej napisanych części, jednak podczas lektury świetnie się bawiłam.

Trudno przegryźć się przez początek - bo to takie skakanie po łebkach, a i Geralt jeszcze nie jest 'sobą'. Później masz tego ptaszora i znowu strzygę i właśnie po strzydze wraca stary dobry Sapkowsk...

Cieszę się, że przeczytałam tę książkę znając wszystkie poprzednie tomy sagi, bo gdybym zaczęła od "Rozdroża kruków", nie wiem czy sięgnęłabym po kolejne. Dziwnie to było napisane, zdecydowanie słabi...

© 2007 - 2025 nakanapie.pl