Ta historia powinna się wydarzyć na Dzikim Zachodzie, ale wydarzyła się na Uralu. Jeszcze 10 lat temu Jekaterynburg był miastem bezprawia. Aż do dnia, gdy do walki ze złem stanął samozwańczy szeryf. Wraz z kowbojami w czarnych skórzanych kurtkach zaczął zaprowadzać w mieście porządek. Mniejsza o to, jakimi metodami. Grunt, że dzięki niemu Jekaterynburg z dnia na dzień zmieniał się na lepsze. A może tak się tylko szeryfowi wydawało? Jewgienij Rojzman to biznesmen, działacz społeczny, poeta, kolekcjoner starych ikon i rajdowiec, a ostatnio również mer Jekaterynburga. Dla jednych geniusz, dla innych wariat. Jedni mają go za bandytę, inni za świętego. Czyż może być ciekawszy bohater powieści reporterskiej? W dodatku w mistrzowskim wykonaniu Walerija Paniuszkina, autora bestsellerowej „Rublowki”?
„Rosyjski Robin Hood” to nie tylko książka o ekscentrycznym Rojzmanie, szeryfie z Jekaterynburga. To przede wszystkim książka o Rosji, po której podobnie jak po samym Rojzmanie można się spodziewać wszystkiego.
Wydanie 1 - Wyd. Agora
Wydanie 1 - Wyd. Agora