Rok w Prowansji

Peter Mayle w całej swojej cudownej okazałości - wspaniała książka, pełna słońca, humoru, dobrego jedzenia i prowansalskiej atmosfery :) Niesamowite opowieści o Prowansalczykach, aż zachęcają do przeniesienia się tam (zwłaszcza, gdy u nas panują te arktyczne mrozy) i przekonania się o inności życia w krainie lawendy na własnej skórze. Literatura gatunku - literacki reportaż z uroków życia we Francji. Polecam serdecznie :)

Książka taka sobie. Na początku nie bardzo mnie wciągnęła, rozkręciła się gdzieś tak w połowie. Doczytałam do końca chyba tylko siłą rozpędu. Trochę nudna i za dużo w nicj francuskich wyrazów pozostawionych bez wytłumaczenia, co dosyć utrudniało lekturę.