Opinia na temat książki Ring

Książka pełna pasji, zamiłowań do boksu i walki o miłość. Przeczytałam tą książkę dobrych parę lat temu. Później ją kupiłam i przeczytałam znowu. To dzięki niej uwielbiam boks. Niestety ogranicza mnie jedynie oglądanie i czytanie o nim, ale jednak.

Carter i Bruno. Walczyli czysto jednak mimo wszystko, stał się wypadek, znacząc znak zapytania na ich życiu i karierze. Alice i Carter. Zupełnie dwie różniące się od siebie osoby, każda z inną przeszłością. Jednak jak to mówią "przeciwności się przyciągają", co jest idealnie pokazane w tej książce.

Empatia i współczucie, którego jest coraz mniej widoczne na świecie. Pokazane w książce, jak bardzo ważna jest walka o swoje szczęście. Poddając się, egzystujemy, tracąc cel w życiu. Carter pokazał, co się dzieje z człowiekiem, który przestał wierzyć. Alice pokazała co się dzieje w życiu człowieka, który wierzy i walczy, pomimo ogarniającego w całym ciele strachu.

Wystarczyło przypadkowe spotkanie dwóch osób, aby zaplątać w całej historii. Tajemnice, wartości, pasja. A najważniejsze dobre zakończenie przeplatana szczęśliwą miłością.

Należy jedynie wierzyć. Wiadomo, że szczęście nie przyjdzie samo. Trzeba o nie walczyć i nie poddawać się.