Opinia na temat książki RIESE. Tam gdzie śmierć ma sowie oczy

@sandrajasona @sandrajasona · 2019-11-04 23:48:50
Przeczytane Z historią w tle Przeczytane w 2018 Sensacja
Riese to już inna opowieść, toczy się ona obecnie (czasy premier Suchockiej) i po 1946 roku. Laura młoda pani prokurator odkrywa, że prawdopodobnie jej ojciec był essemanem, a chwilę później, że nie wiadomo czy jest w ogóle córką swoich rodziców, rozpoczyna śledztwo, które doprowadza ją do okolic Wałbrzycha i kompleksu Riese. Tutaj historia zazębia się z historią Gustawa Zaremby, który w 1946 roku przybywa do Głuszycy, Ma tajną misję do wykonania, a my do końca historii nie znamy jego mocodawców i celu. Autorka zgrabnie połączyła wszystkie ewentualne motywy budowy kompleksu Riese, do tego dołączyła trudną powojenną historię, morderców, zdrajców.
Dla czytelników zainteresowanych tragiczną historią powojenną, chcących dowiedzieć się więcej o okrutnych zbrodniach, ale także razem z autorką pofantazjować na temat ewentualnych skarbów pozycja idealna.
Ocena:
Data przeczytania: 2018-06-06
× 5 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
RIESE. Tam gdzie śmierć ma sowie oczy
RIESE. Tam gdzie śmierć ma sowie oczy
Jolanta Maria Kaleta
7.4/10

Jesień 1946 roku. Do Głuszycy, niewielkiej miejscowości w Górach Sowich, z tajną misją przybywa zagadkowy mężczyzna. Przedmiotem jego zainteresowania jest realizowany przez Niemców podczas II wojny św...

Komentarze

Pozostałe opinie

Świetna powieść, dramatyczna i prawdziwa, Kim jestem? to pytanie czasem dręczy każdego z nas, ale czasem trudno znaleźć odpowiedź. Szczególnie wtedy, kiedy nic nie jest tym, na co wygląda.

Ponura, mglista jesień 1946 r. W położonej w Górach Sowich Głuszycy pojawia się tajemniczy osobnik. Mężczyzna podejmuje pracę w miejscowych zakładach tekstylnych. Prawdziwy cel jego pobytu w tym odlud...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl