Niedoścignione arcydzieło łamiące wszelkie reguły gry oraz protest wobec określonych wzorów dla literatury. Kiedy pisarze boją się własnej formy, własnej treści, własnej głowy czy wyobraźni przychodzi Potocki i łamie po kolei szyk fabularny. Realna eksterminacja pustych ograniczeń, ujarzmienie nierealności. Laterna Magica, sen w śnie, fikcja ważniejsza od prawd głoszonych na świeczniku. Przepołowienie linearności, gdzie fata morgana spotyka ego, wewnętrzne przygody urzeczywistniają tożsamość odbiorcy. Piękna, nadrealna szkatułkowa opozycja wobec poukładanych planów na scenariusz. Kontradykcja marzeń, wierzeń, jak ulotność tysiąca i jednej nocy. Wszystko to, co w literaturze grzeje, jak tropikalny klimat, poezja nauki, baśniowa akupunktura, daleki rejs w ludzką nadświadomość. Świeże, jakby wydane wczoraj, jak nowa płyta w twojej nowej Chevrolet Corvette. Matrioszka, która skrywa kolejne warstwy i czyni z przygody ciąg serwowanej, halucynogennej wyprawy w głąb własnego ,,ja''. Prawdziwe objawienie, szaleństwo dnia z niepewnością nocy, targane tangiem słów, gdzie Stonehenge otwiera portal do alternatywnych bram. Wpadnij w wir tajemnicy i odkrywaj nowe symbole, miejsca oraz otwórz się na granice bez barier. Popis, jak wyśmiewać niewyobrażalne, jak drwić z monotematycznych ksiąg, jak grać na talerzu w ciszy, kraść cudze sny, wikłać się między marą, a urzeczywistnionym snem. Wszystko spięte, jak grafik w biurze, plądrujące waszą odwagę, by wyruszyć ku nieznanym lądom. Literatu...