„Rękopis znaleziony na strychu” można zaliczyć do literatury obyczajowej. Przedstawiono w nim bowiem nastoletnią młodzież z lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku, od ukończenia szkoły podstawowej aż do momentu, kiedy zdaje egzamin dojrzałości i podejmuje swoją pierwszą w życiu ważną decyzję.
W utworze przedstawione są perypetie bohaterki rozpoczynającej edukację w liceum pedagogicznym, wynikające zarówno z trudności w przystosowaniu się jej do życia w internacie, jak z usiłowania wypełnienia luk w obyciu, a co najważniejsze, w nauce, których to braków nie była wcześniej świadoma. Dziewczyna jest trochę osóbką „z głową w chmurach”, i to w strukturze utworu jest następna warstwa – psychologiczna. Pierwsze sympatie, pierwsze rozczarowania, aż do spotkania tego jedynego, objawionego jej całkiem przypadkiem, który okazuje się pierwszą wielką miłością.
Polecam jako lekką lekturę, która unaoczni czytelnikowi, jak bardzo od tamtych czasów zmieniła się obyczajowość i psychika.
Krystyna Jarocka