Rękopis Hopkinsa

R.C. Sherriff
5.3 /10
Ocena 5.3 na 10 możliwych
Na podstawie 3 ocen kanapowiczów
Rękopis Hopkinsa
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
5.3 /10
Ocena 5.3 na 10 możliwych
Na podstawie 3 ocen kanapowiczów

Opis

DOSKONALE NAPISANY, NIEPOKOJĄCO AKTUALNY, ODKRYTY NA NOWO KLEJNOT BRYTYJSKIEJ LITERATURY.

Zachwycająca książka, na przemian zabawna i tragiczna. (…) Zgrabnie przechodzi od skrajnej rozpaczy do starego, dobrego angielskiego stoicyzmu. Czysta magia. - Jeff Noon.

Tysiąc lat po upadku cywilizacji zachodniej pionierska ekspedycja Królewskiego Towarzystwa Abisynii bada Wyspę Brytyjską. Znajduje tam rękopis, którego autorem jest Edgar Hopkins. Ten były nauczyciel i dumny hodowca drobiu, astronom amator i członek Brytyjskiego Towarzystwa Księżycowego, spisał swoją relację w ruinach Londynu. Nadchodzący kataklizm śledzimy z perspektywy mieszkańców angielskiego miasteczka, którzy egzystencjalne zagrożenie traktują z obojętnością, apatią, ignorancją i lekceważeniem. Mistrzowsko ukazany Hopkins to nadęty nudziarz, próżny, trochę żałosny i niezamierzenie komiczny, ale wszystkie te przywary sprawiają, że jego opowieść o upadku cywilizacji jest głęboko ludzka i poruszająca, choć również pełna doskonałego angielskiego humoru. Opublikowana w 1939 roku powieść nabiera przerażająco aktualnego znaczenia, przedstawiając wypieranie niewygodnej prawdy niczym we współczesnym filmie Nie patrz w górę.
Tytuł oryginalny: The Hopkins Manuscript
Data wydania: 2024-04-09
ISBN: 978-83-8338-150-3, 9788383381503
Wydawnictwo: Rebis
Seria: Wehikuł czasu [Rebis]
Stron: 384
dodana przez: janusz.szewczyk

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Coś mi się wydaje, że książka Rękopis Hopkinsa aż się prosi o Twoją recenzję. Chyba jej nie odmówisz?
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@MichalL
2024-08-17
5 /10
Przeczytane Posiadam 2024

Tysiąc lat po upadku cywilizacji, czyli gdzieś w okolicach końca XXX wieku, ekspedycja badawcza trafia na zwój dokumentów, które okazują się być ostatnimi zapiskami niejakiego Anglika, Edwarda Hopkinsa. Odkrywcy zdają sobie sprawę z kondycji planety, ale to dzięki tym zapiskom mają szansę by zrozumieć jak doszło do globalnej katastrofy.

Edward Hopkins to niczym nie wyróżniający się Brytyjczyk bliżej pięćdziesiątki, choć nie, bo pasjonuje go hodowla kur, które wystawia na uroczystych wystawach i odnosi na tym polu szerokie uznanie. Oprócz tego, amatorsko lubi patrzeć w gwiazdy czego dowodem jest członkostwo w Brytyjskim Stowarzyszeniu Księżycowym. Obie te pasje wymagają cierpliwości i to trochę jak przepis na tę opowieść. Spojrzeć w gwiazdy, potem do kolejnego rozdziału. Spokojnie, bez pośpiechu.

Chciałem napisać, że zmęczyła mnie ta opowieść i zakończyć ten wywód, ale dajmy mu szansę. Powolne tempo, jak bohater, który rozmyśla, boi się rzecz jasna kiedy w końcu pojmuje istotę zagrożenia. Choć to też nie do końca. W każdym razie jest bardzo zaradny i da się z nim "wytrzymać".

Jeśli poważnie zaczniemy rozpatrywać ten tytuł, Robert Cedric Sherriff mocno przestrzelił się ze swoją wizją przyszłości. Książka ukazując się po raz pierwszy w 1939 roku i przestawiając lata czterdzieste XX wieku nie odzwierciedla nastrojów w Europie. W to miejsce doświadczamy innego "bumu" w zupełnie innej skali, w wyjątkowo zaskakującej postaci. To zdecydowanie nie jest ...

× 15 | link |
BO
@booksandria
2024-09-02
5 /10

"Rękopis Hopkinsa" to książka, która swoją premierę miała w 1951 roku, więc już chwilę temu. Przedstawia intrygującą wizję świata, na który spadł... Księżyc 😅
Dla nas oczywiście od razu wydaje się to nieprawdopodobne, ale w czasach, gdy ludzkość na dobrą sprawę odkrywała kosmos i księżyc z pewnością był to pomysł wzbudzający silniejsze emocje.

Jest to powieść napisana w formie jakby pamiętnika pewnego mężczyzny, który miał świadomość nadciągającej katastrofy wcześniej niż inni, co trudno było mu przetrawić, następnie przeżył kataklizm i na nowo uczył się życia, starając się osiągnąć jak największą niezależność. Pomogła mu w tym dawna pasja do... Hodowli drobiu 😅

Autor ukazuje nam tu podejście społeczeństwa do katastrofy, o tym czy wykształcenie i intelektualizm pomagają przetrwać trudne chwile, czy może łatwiej jest prostym ludziom? Jak do katastrofy podchodzą ludzie z miasta i ze wsi, jak to na nich wpłynęło, jakie konflikty zrodziły się na Ziemi, zamiast solidarności w trudnych chwilach, jak to wpływa na psychikę jednostki.

Wszystko brzmi naprawdę dobrze, aczkolwiek mimo to książka niestety niezbyt mi się spodobała. Mam wrażenie, że zaważył tutaj jej wiek, "Rękopis" nie zestarzał się dobrze i choć można się dopatrzeć aktualnych tematów, to jednak sposób pisania autora nie przypadł mi do gustu.
Dodatkowo bardzo długo nie mogłam się w nią wkręcić.

Kolejną sprawą jest bohater, którego zupełnie nie mogłam polubić. Może tacy byli ...

× 1 | link |
@BagatElka
2024-06-07
6 /10
Przeczytane 📚 Posiadam 2024

Cytaty z książki

Zapewne Księżycowi Ziemia też zawsze wydawała się taka duża.
Czasem zastanawiam się, czy faktycznie w tamtym tygodniu wszyscy byliśmy chorzy umysłowo, a czasem myślę, że zachowaliśmy się tak, ponieważ wszyscy byliśmy nieuleczalnie zdrowi.
Jeśli możecie sobie wyobrazić ogromne mrowisko, w którym każda mrówka straciła swój cel i zdolność koncentracji...
Każdy jest z czegoś dumny chłopcze. Dla ciebie Broodie może być tylko cholerną kurą, ale dla mnie jest wynikiem wieloletnich starań długich lat pracy nad wyhodowaniem idealnej kury.
Jestem w dużym stopniu niewolnikiem własnych przyzwyczajeń.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl