Kiedy zaczęłam ją czytać, to aż serce mi się ścisnęło z bólu, bo nie domyślałam się, że spotkam tu taką wrażliwość i niemal celebrowanie chwil, kiedy młodej postaci zaczęło dochodzić, że ma prawo być też częścią kogoś, nie tylko samego siebie. Pomimo tego, że ma dziewięć lat, jego myśli mnie czasami zaskakiwały. Można by powiedzieć, że chłopiec mieszka z ojcem, jednak czasami zostawia on go samego w domu na tygodnie bądź miesiące. Ostatnio wyczerpał wszelkie zasoby jedzenia i zastanawiał się co może zrobić, żeby choć trochę nie odczuwać głodu. W wyniku pewnych wydarzeń poznał starszą panią, która pozwoliła mu pójść za sobą. W ten sposób zaczął poznawać świat od innej strony. Zobaczył, że kobieta ma dobre serce i postanowił jej pomagać. Zdarzało się, że czuł niewyobrażalny zachwyt, kiedy ona podczas prac używała słów ,,nas", ,,razem". Bo jego ojciec nigdy tak się do niego nie zwracał. Nawet nieraz zastanawiał się, czy w ogóle pamięta, że on jeszcze istnieje. Wraz ze starszą panią opisali nam pierwsze radio i chęć nadawania audycji dla dzieci zapomnianych. W historii dowiecie się w jaki sposób odnajdują takie osoby. Jak sądzicie, co takiego później się z nimi dzieje? Czy tata chłopca wróci? Czy możliwa jest przyjaźń ze starszą osobą?
Nie mam słów by opisać jak bardzo ta książka mi się podobała. Zwłaszcza ten pomysł z audycjami dla dzieci niekochanych, niedocenianych i zapomnianych przez swoich rodziców. On opowiadał mi mądre historie, by nigdy w siebie nie wątpili, by zrozumieli, że zawsze mają możliwość na wyrośnięcie jako dobry człowiek pełen miłości dla innych. To było takie przejmujące, bo on sam nie miał nic, trafiając pod skrzydła innej kobiety uczył się od niej dobroci i pomagał jej niezłomnie. Gorąco polecam wszystkim, którym się wydaje, że świat o nich zapomniał. Oraz tym, którzy chcą się nauczyć kochać i być dobrym człowiekiem. To pierwsza taka bajka z którą się zetknęłam, gdzie nie dałam rady przeczytać jej na raz. Bez względu na to ile miała stron w moich oczach co jakiś czas czaiły się łzy. Przeogromnie ją polecam!