Po poprzedniej udanej lekturze sięgnęłam po kolejną książkę Marcina Bruczkowskiego. I uważam, że ta jest jeszcze lepsza od poprzedniej. :) Czytając dość często chichotałam z czyjejś wypowiedzi lub zabawnej sytuacji zwracając tym uwagę mojego faceta, który co jakiś czas zaglądał do pokoju pytając co robię i dziwiąc się, że cały czas tylko książkę c... Recenzja książki Radio yokohama