Przeżyłem. Saga Świętego Jura spisana w roku 1946

Kurt I. Lewin
8.3 /10
Ocena 8.3 na 10 możliwych
Na podstawie 3 ocen kanapowiczów
Przeżyłem. Saga Świętego Jura spisana w roku 1946
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.3 /10
Ocena 8.3 na 10 możliwych
Na podstawie 3 ocen kanapowiczów

Opis

Życie każdego człowieka jest historią na oddzielną książkę, szczególnie, jeśli jest Żydem i przeżył II wojnę światową na wschodnich rubieżach Rzeczypospolitej. Wspomnienia ludzi o podobnych doświadczeniach są nieliczne. Książkę Lewina czyta się jak powieść sensacyjną, choć są to autentyczne przeżycia młodego chłopca. W najtragiczniejszych warunkach zachował on chęć życia, a dzięki temu i życie. Na wschodnich terenach Polski, okupowanych kolejno przez Rosjan i Niemców, Żydzi znaleźli się w sytuacji tragicznej, co wiązało się i z tym, że silnie zwaśnione społeczności polska i ukraińska, niestety, zgodne były w jednym ? w dawaniu upustu nienawiści do Żydów. Autor, opisując zagładę świata żydowskiego we Lwowie i pobliskich miejscowościach, pokazuje trudne i złożone stosunki polsko-żydowsko-ukraińskie. Tym bardziej znaczące jest to, czego dokonali metropolita Kościoła greckokatolickiego Andrzej Szeptycki i jego brat Klemens, a czemu daje świadectwo Autor na kartach tej książki. Szeptyccy nieśli pomoc zagrożonym Żydom i sprawili, że w klasztorach studytów przechowało się 150 skazanych na śmierć Żydów, wśród nich Autor i jego brat. Marek Edelman
Data wydania: 2006
ISBN: 978-83-60046-40-1, 9788360046401
Wydawnictwo: FZL - Zeszyty Literackie (Fundacja)
Stron: 192

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Książka Przeżyłem. Saga Świętego Jura spisana w roku 1946 nie ma jeszcze recenzji. Znasz ją? Może napiszesz kilka słów dla innych Kanapowiczów?
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@karbonariusz8
2024-06-03
9 /10
Przeczytane

Każde przetrwanie Żyda pod okupacją niemiecką lat II wojny światowej ograniczyło z cudem, a w istocie było dziełem zbiegu przypadków. Sama silna wola przetrwania, choć pomocna, nie decydowała jeszcze o przeżyciu. Najwięcej zależało od tego, czy próbujący się uratować przed Zagładą, lub - w przypadku dziecka - ktoś kierujący jego losami, natrafił na gotowość nie-Żyda, by okazać pomoc. W przypadku Kurta Lewina osobami, które tę pomocną dłoń wyciągnęły, były postacie nieanonimowe: metropolita Kościoła greckokatolickiego we Lwowie, hrabia Andrzej Szeptycki, jego brat ihumen Klemens i cały szereg ukraińskich mnichów, którzy wciągnięci zostali do tej konspiracji. (...) Mamy tu więc opowiedziane życie przed, w czasie i po Zagładzie, a sama Zagłada nie jest wyjęta z jej szerszego kontekstu. Wychodzi pozo hitlerowski projekt wymordowania Żydów Europy i sposoby jego realizacji. Jest to historia Galicji, której już nie ma. Dla osób zaś, które interesują się historią Lwowa, nie tylko tą żydowską, jest to lektura, którą szkoda byłoby przeoczyć. Niemniej ciekawe są także obserwacje z galicyjskiej prowincji tamtych czasów, a konkretnie z Rawy Ruskiej.

F. Tych, Kurt I. Lewin, Przeżyłem. Saga Świętego Jura spisana w roku 1946 przez syna rabina ze Lwowa, Kwartalnik Historii Żydów, Nr 3 (219), wrzesień 2006, s. 434-436.

× 10 | link |
@Marzenn
2024-07-23
8 /10
Przeczytane
@kortas10
@kortas10
2010-09-23
8 /10
wojna i holocaust - tragedia Żydów

Cytaty z książki

O nie! Książka Przeżyłem. Saga Świętego Jura spisana w roku 1946. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl