Romantyczna opowieść o zauroczeniu, pożądaniu i rodzącej się miłości między zupełnie obcymi ludźmi, którzy poznali się w korku. Ich codzienność zmieniała się wraz z ewolucją uczuć wobec siebie. Wydawałoby się, że to kolejna opowieść o miłości między mężczyzną a kobietą. Miło jest jednak być obserwatorem takiej rodzącej się miłości. Autorka prowadzi narrację tak, że czytelnik z zaciekawieniem oczekuje happy endu, zdając sobie jednocześnie sprawę, że nie nastąpi on tak szybko, bo samotne życie Zuzy i Maksa przed tym, jak się poznali, było życiem singli chcących zwojować świat biznesu w Chicago.