Napisana polsko-angielskim żargonem historia dwóch pozornie różnych Polaków, którzy za chlebem wyjechali do Irlandii. Pracują w dublińskiej fabryce, ich zajęcie jest tak ogłupiające, że aby nie oszaleć, uciekają w surrealistyczny świat kreskówek, muzyki i fantazji o powrocie Małego Księcia. Przejmująca, napisana oryginalnym językiem, rzecz o nadziei i marzeniach, które wcale nie muszą się spełnić. Oszałamiająca mieszanka klimatów z Vonneguta i Kafki.