Prze(d)świt

Monika Zając-Czerkies
Prze(d)świt
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie

Opis

Tomik „Prze(d)świt to debiut literacki Moniki Zając-Czerkies. Poetka związana jest z Peronem Literackim Biblioteki Kraków i Kołem Młodych przy Stowarzyszeniu Pisarzy Polskich w Krakowie. Rzuca się w oczy przy czytaniu niezwykła wrażliwość poetki na dźwięki, kolory, niuanse słowne i świat sztuki. Ma się wrażenie, że jest urodzoną/totalną poetką, że ma gotowy (bez wkładu pracy) własny styl, własny świat, własną opowieść, co jest cechą utalentowanych artystów.
Data wydania: 2025-01-22
ISBN: 978-83-970144-9-7, 9788397014497
Wydawnictwo: Stowarzyszenie Pisarzy Polskich
Kategoria: Poezja polska
Stron: 45
dodana przez: Vernau

Autor

Monika Zając-Czerkies Monika Zając-Czerkies jest związana z krakowskim środowiskiem literackim. Aktywnie uczestniczy w spotkaniach Peronu Literackiego Biblioteki Kraków, jest również członkinią Koła Młodych przy Stowarzyszeniu Twórców Kultury oraz Brzozowskiego Uniwersyt...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Coś mi się wydaje, że książka Prze(d)świt aż się prosi o Twoją recenzję. Chyba jej nie odmówisz?
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@adam_miks
2025-01-28
Przeczytane

#MonikaZając

W 2023 roku Monika powiedziała w ten sposób o poezji: „Myślę, że poezja jest szczególnym rodzajem mówienia. Mówisz tyle, ile chcesz powiedzieć. Reszta jest w niedopowiedzeniu – pozostawiona do interpretacji odbiorcy. Czasem zastanawiam się sama, jak odebrałabym swój wiersz, stojąc z boku - jako nie ja”.
Szczególny rodzaj mówienia. Słowa jakbyodkryte dla odbiorcy, a jednocześnie jednak zakryte.


Dwa lata po wypowiedzeniu tych słów, Poetka wydaje „Prze(d)świt”, debiutancki tomik. Tym samym Monika może przyjrzeć się z boku temu szczególnemu rodzajowi mówienia. Przechodząc nieopodal lustra zobaczyć stojącą obok, a jakby w Monice.
Dzieje się tak z tej przyczyny że Autorka „Prze(d)świtu” kocha kino. Lubi oglądać świat na białym prostokącie w przyciemnionym pomieszczeniu, prawdopodobnie także na swoje życie spogląda z oddali. Tak jakby było ich dwie. Jak w wierszu „Ciągle dźwigam”. Sam tytuł wskazuje jak przeżyła Monika to spotkanie, i co tak naprawdę zobaczyła w lustrze.
Mam przypuszczenie że podobnie jest z wierszem „1897”. Dzięki tej liryce przenosimy się do wieku dziewiętnastego i oglądamy scenę, jakby niemy monodram, w której udział bierze młoda kobieta. Monika utożsamia się z tą dziewczyną – podmiotem lirycznym. Chce być nią? A może już jest w swych marzeniach? Czyżby Monika Zając-Czerkies zmetaforyzowała poprzez ten wiersz swoje życie?
Z pewnością życie ...

× 3 | link |

Cytaty z książki

O nie! Książka Prze(d)świt. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2025 nakanapie.pl