Opinia na temat książki Priscilla. Elvis i ja

Jeszcze jedna tragiczna opowieść z życia sław. Tragiczna, bo choc Priscilla nadal żyje to zarówno jej były mąż jak i córką są już na tamtym świecie. Zawsze kiedy czytam biografie i autobiografię czuję dysonans pomiędzy uczuciem, że wow! Życie sławnych i bogatych jest ekscytujące, mogą co tydzień zmieniać garderobę, imprezować całymi tygodniami, nigdy nie gotują ani nie sprzątają, a drugą stroną, która mówi – mają naprawdę trudne życie, bo sami sobie to życie komplikują i je niszczą. Elvis oprócz tego, że zniszczył swoje życie i zdrowie, to przy okazji wciągnął do tej destrukcji 14-letnią Priscillę, która już jako nastolatka, za jego namową zaczęła brać narkotyki.

Tak jak przystało na świetną autobiografię, czyta się ją po prostu naraz i nigdy już nie potrafi zapomnieć scen i opowiedzianych w niej szczegółów. Dobrze, że Priscilla postanowiła odejść, szkoda jednak że tak późno…