Otaczająca nas zewsząd technologia umożliwia zminimalizowanie osobistego udziału człowieka w różnego typu aktywnościach zawodowych. Wiele spraw załatwianych jest automatycznie albo bez konieczności spotykania się – wystarczą suche, zdawkowe maile. Wydawałoby się, że ten trend skutkować będzie utratą atrakcyjności „biznesu relacji”. Tymczasem dzieje się inaczej. Zainteresowanie networkingiem rośnie. Umiejętność utrzymywania ożywionych i autentycznych międzyludzkich kontaktów staje się w przestrzeni zawodowej wartością dodaną. W efekcie coraz większe jest także rynkowe zapotrzebowanie na specjalistów w tej dziedzinie.