Do niektórych miejsc przyzwyczajamy się i to czasami całkowicie nieświadomie. Nie wydaje się, żeby miały w sobie coś wyjątkowego, urzekającego, czy jakkolwiek wyróżniającego. Po prostu są, a my tam z jakiś mało konkretnych względów spędzamy mnóstwo czasu. Gdy po latach to miejsce zmienia się, opuszczamy je lub przestaje istnieć, zdajemy sobie spra... Recenzja książki Praga i jej bazary. Opowiadania i anegdoty o warszawskiej Pradze z lat 1950-1970
Podczas czytania zrodziło się we mnie wielkie, dosłownie wielkie wręcz pragnienie przeżycia tamtych lat. Kłótni z oszustem zachęcającym do gry w trzy kubki, picie na weselu („(...) naturalnie na tak dużą imprezę jak wesele wszyscy rozsądni zabezpieczali swe żołądki, wypijając przed nią olej z puszki z sardynkami albo i zjadając pół osełki masła na... Recenzja książki Praga i jej bazary. Opowiadania i anegdoty o warszawskiej Pradze z lat 1950-1970