Na wstępie muszę przyznać, że jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością tego autora. Do tej pory Ernest Hemingway był mi nieznany i dlatego podeszłam do czytania z dużą ostrożnością, nutką rezerwy. Tym bardziej że, przeważnie sięgam po zupełnie inny rodzaj literatury. Jakie mam wrażenia po przeczytaniu książki? Bardzo pozytywne. Już po przeczytaniu pierwszego wiedziałam, że na tej książce autora nie poprzestanę. Spodobał mi się zarówno styl, w jakim pisze, jak i treść opowiadań.
W książce znajdziemy dwadzieścia siedem opowiadań. Każde z nich jest inne, każde na swój sposób ciekawe, wciągające. Są to opowiadania, których nie znajdziecie w antologii 49 opowiadań autora.
Wizualnie książka jest naprawdę ładna. Okładka jest twarda i solidna, a do tego z ciekawą grafiką. W środku znajdziemy ładne, proste, przyciągające wzrok ilustracje.
Na początku książki jest spis treści, dzięki któremu łatwiej znaleźć konkretne opowiadanie.
„Pozostałe opowiadania” to książka, która mnie się spodobała, a także sprawiła, że z chęcią poznam inne dzieła autora. Ze swojej strony polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA