Podeszłam do tego tytułu sceptycznie, bałam się, że mnie zanudzi, że będzie to kolejne wyliczanie nazw, miejsc, same suche informacje. Przeczytałam od deski do deski i teraz zastanawiam się, jakby to wyglądało, gdyby uzupełnić te wiadomości o wydarzenia współczesne (ostatnie wypowiedzi pochodzą z lat 60-tych) 👹. O wielu wierzeniach nie wiedziałam, niektóre przesądy stosowałam nawet o tym nie wiedząc, np. stukanie w denko butelki, robi się to po to, żeby odstraszyć diabła.