Opinia na temat książki Poszukiwacz zwłok

480 stron zabierze czytelnika w mroczny świat Komisarz Laury Wilk i tytułowego Poszukiwacza zwłok, czyli Macieja Lesieckiego, którzy próbują rozwikłać sprawy morderstw a wiadomo, że nigdy nie jest to łatwe i przyjemne ...

Książka wciąga od pierwszych stron, a skoro to kryminał, to wzbudza wiele emocji i to nie zawsze tych pozytywnych, bo ukazuje świat brutalny, pełen zagrożeń. Do tego dochodzą prywatne kłopoty Lesieckiego, co sprawia, że czytelnik nudy na pewno się nie obawia, bo autor tak układa fabułę, by nie było luk, tylko zawsze coś się działo, choć oczywiście nie zawsze po myśli prowadzących śledztwo...

Czy czytelnik odkryje wcześniej to, co jest ukryte przed Laurą i Maciejem? Jakie tak naprawdę ma zadania i szanse na dotarcie do prawdy Poszukiwacz zwłok?

Zawrotne tempo tej opowieści sprawia, że te 480 stron szybko zbliża się ku końcowi i powstaje pytanie - co dalej? Bo na pewno będzie ciąg dalszy, na który Was wkrótce wraz z autorem zapraszam.

Seryjny morderca podniesie Wam ciśnienie, do tego sprawy sprzed lat pobudzą emocje a wewnętrzne rozterki bohaterów, szczególnie Macieja, dodadzą temu wszystkiemu smaku z odrobiną goryczy, ale i dadzą do myślenia.

Niech te czasami zaskakujące zwroty akcji was skuszą do czytania tej i kolejnej części cyklu. Poznajcie bliżej bohaterów, bo myślę, że są warci uwagi.