Z kolekcji Antoniego Lanowskiego ginie cenny renesansowy szkic autorstwa Albrechta Durera. Z innych polskich kolekcji znikają kolejne renesansowe rysunki. Dyrektor muzeum organizuje nieistniejącą wystawę, a biznesmen otwiera galerię sztuki. W odkryciu sprawcy pomagają gołębie. A główny ślad zostaje na różach. Romans kończy się i zaczyna nowe. Zmiana dyrektora oznacza nowy początek. A w międzyczasie niechcący znika da Vinci. Czyli kryminał ze sztuką, romansem i Gdańskiem w tle.