Pomrok

Daniel Rosołek
9.7 /10
Ocena 9.7 na 10 możliwych
Na podstawie 3 ocen kanapowiczów
Pomrok
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
9.7 /10
Ocena 9.7 na 10 możliwych
Na podstawie 3 ocen kanapowiczów

Opis

Olgierd Thiel, po zakończeniu wojny, wraca do rodzinnego miasta. Musi zmierzyć się z trudną rzeczywistością powojennej Polski oraz piętnem folksdojcza. W obliczu nieufności i wrogości ze strony dawnych sąsiadów, Olgierd stara się odnaleźć swoje miejsce i odzyskać utraconą godność. To historia o odwadze, walce o akceptację i próbie odbudowy życia w zniszczonym świecie.
Data wydania: 2024-06-28
ISBN: 978-83-971928-2-9, 9788397192829
Wydawnictwo: Mroczne
Stron: 270
dodana przez: spiewajacabibliotekarka

Autor

Daniel Rosołek Daniel Rosołek – urodził się i mieszka w Zabrzu. Autor powieści pt. Wyjście (2022). W swojej twórczości stara się opisać brutalną rzeczywistość, koncentrując się na głębokiej analizie ludzkiej natury. Pasjonat historii oraz miłośnik górskich wędrówe...

Pozostałe książki:

Pomrok Wyjście
Wszystkie książki Daniel Rosołek

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Cień wojny i brzemię odrzucenia – poruszająca podróż przez powojenną Polskę

2.12.2024

Daniel Rosołek w swojej książce pt. „Pomrok” zabiera czytelnika w pełną emocji podróż przez powojenną Polskę – kraj zrujnowany nie tylko fizycznie, ale również moralnie i społecznie. Poprzez losy Olgierda Thiela, autor snuje opowieść o powrocie do domu, który przestaje być ostoją, a staje się areną walki o akceptację, godność i miejsce w nowym por... Recenzja książki Pomrok

Pomrok

1.09.2024

„ Ludzie boją się jednak blasku i lepiej się czują w mroku, który zakrywa ich złe uczynki.” Jan Dobraczyński, „List Nikodema” Nastaje upragniony przez wszystkich koniec najbardziej krwawej w dziejach ludzkości wojny. Wydawałoby się, że najgorsze już minęło, że położono kres tyranii i gwałtom na ludzkiej godności. Każdy na nowo próbuje odnaleźć... Recenzja książki Pomrok

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@agnieszkamts
2024-11-29
10 /10
Przeczytane

„Nazywam się Olgierd Thiel i umarłem wiosną tysiąc dziewięćset czterdziestego siódmego roku. Kiedyś miałem ciało wraz z jego pragnieniami i wszystkimi ułomnościami. Teraz, oddzielony od fizycznej powłoki, wędruję granicą życia i śmierci zawieszony w pomroku.”

Tak zaczyna się wzbudzająca całą gamę emocji książka "Pomrok". Na jej kartkach poznajemy historię Olgierda, który już nie żyje. To on jest narratorem tej mrocznej retrospekcji. Wraca on do swojej rodzinnej wioski i prowadzi nas przez czasy krótko po II wojnie światowej. Musi się kolejny raz zmierzyć z bólem, smutkiem i poczuciem obcości. Na nowo rozdrapuje rany, popełnia te same błędy i ponosi te same konsekwencje. To jedna z piękniejszych i jedna z trudniejszych lektur, która zostaje w pamięci na dłużej. Daje do myślenia a jej sens i to co autor chciał przekazać jest ponadczasowe. Pokazuje, jak zakończona wojna pozostawia na zawsze ślady w psychice człowieka, że tutaj nie ma wygranych. Nigdy nie wiemy jakiego wyboru my byśmy dokonali i nie powinniśmy oceniać innych wedle ich wyborów. Kiedy pojawia się lęk o życie i nasze jutro, nas czy naszych bliskich, nigdy nie wiemy, do czego jesteśmy zdolni i jak daleko się posuniemy.

"Jeśli ktoś, kogo kochasz, odchodzi bezpowrotnie, to cały świat staje się drzazgą w oku. Boli Cię nawet dźwięk wschodzącego słońca. Każdy obcy uśmiech jest karykaturalnym grymasem, wspomnienia są raniącym cierniem, a każdy dzień to walka o przetrwanie. Byłoby dużo łatwiej, gdyby ...

× 11 | link |
@spiewajacabibliotekarka
2024-09-01
9 /10
Przeczytane

„ Ludzie boją się jednak blasku i lepiej się czują w mroku, który zakrywa ich złe uczynki.”
Jan Dobraczyński, „List Nikodema”


Nastaje upragniony przez wszystkich koniec najbardziej krwawej w dziejach ludzkości wojny. Wydawałoby się, że najgorsze już minęło, że położono kres tyranii i gwałtom na ludzkiej godności. Każdy na nowo próbuje odnaleźć siebie i swoje miejsce na ziemi, trudno jednak tego dokonać w atmosferze wrogości i nieufności. Nasz główny bohater, Olgierd Thiel, musi zmierzyć się z nową trudną rzeczywistością oraz piętnem folksdojcza, które bardzo utrudnia mu funkcjonowanie.
Przewracając kolejne karty powieści Daniela Rosołka „Pomrok” czujemy przejmującą obecność śmierci. Tytułowy pomrok pogrąża świat w ciemności i otula ciasno każde ludzkie istnienie. Na samym początku dowiadujemy się, że narrator opowiada historię już jako umarły,zawieszony w tytułowym pomroku na granicy życia i śmierci, wśród jęków i bólu pozostałych czyśćcowych sponiewieranych dusz. Z wypowiadanych przez niego kolejnych słów wyziera wielki smutek i ból, z powodu braku akceptacji i przynależności. Niezależnie co postanowi, kolejne czyny prowadzą go ku samozagładzie, co czyni z niego postać tragiczną.
Pełno w tej historii z jednej strony eterycznych pięknie utkanych metafor (jak choćby porównanie ulatującej ludzkiej duszy do wznoszącego się ku niebu motyla), a z drugiej brutalnych scen mordu dokonanego na niewinnych ludz...

× 1 | link |
@sylwiacegiela
2024-12-02
10 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

Nazywam się Olgierd Thiel i umarłem wiosną tysiąc dziewięćset czterdziestego siódmego roku. Kiedyś miałem ciało wraz z jego pragnieniami i wszystkimi ułomnościami. Teraz, oddzielony od fizycznej powłoki, wędruję granicą życia i śmierci zawieszony w pomroku.
Ludzie boją się jednak blasku i lepiej się czują w mroku, który zakrywa ich złe uczynki.
Jeśli ktoś, kogo kochasz, odchodzi bezpowrotnie, to cały świat staje się drzazgą w oku. Boli Cię nawet dźwięk wschodzącego słońca. Każdy obcy uśmiech jest karykaturalnym grymasem, wspomnienia są raniącym cierniem, a każdy dzień to walka o przetrwanie. Byłoby dużo łatwiej, gdyby miłość umierała wraz z osobą, którą kochasz.
Powiem ci, dlaczego brałem w tym udział. Dlaczego nie sprzeciwiłem się, nie pozwoliłem sobie na wyrwanie z gardła okrzyku cichego buntu, choć tęsknił on za ucieczką. Robiłem to, bo się bałem, bo przerażała mnie myśl o odmowie, bo byłem moralnym tchórzem.
Ludzie muszą zrozumieć, że ludzkie życie to nie tylko białe i czarne, ale też pełna paleta szarości. To, co nas definiuje, nie jest tylko przeszłością czy jednym wydarzeniem. Wszyscy jesteśmy wielowymiarowi.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl