Josie uciekła z domu do Los Angeles, gdzie zarabia na życie, pozując do obrazów. Michael to początkujący malarz, syn słynnej pianistki i znanego pisarza. Poznali się, gdy Josie pozowała do obrazu. Michael odsłonił przed nią świat, jakiego wcześniej nie znała. Wyrafinowany, inspirujący, fascynujący. Aż pewnego dnia odebrała telefon z policji w Los Angeles - poproszono ją, by zidentyfikowała zwłoki ukochanego. Próbując zrozumieć powody samobójstwa Michaela, Josie zbliża się do jego matki Meredith. Wkrótce zaczyna je łączyć coś niezwykłego - potrzeba bliskości, wspólny żal, ale też nieufność i zazdrość, a chwilami wręcz wrogość. To piękna opowieść o miłości, zdradzie oraz poszukiwaniu sensu życia po stracie ukochanej osoby.