\"Tomasz Zubilewicz o swojej książce: \"\"Jestem gadułą. Producenci telewizyjni mają ze mną problem, ponieważ zwykle mam do powiedzenia więcej, aniżeli przewiduje czas antenowy. Podobnie było w szkole, kiedy pracując jako nauczyciel geografii, starałem się przekazać uczniom jak najwięcej dodatkowych informacji. Także w swoich prognozach pogody nie mówię wyłącznie o chmurach, ciśnieniu czy wietrze. Zawsze próbuję znaleźć jakąś ciekawostkę. Widz lubi być wyróżniony, chciałbym, aby Czytelnik odniósł takie samo wrażenie po przerzuceniu choćby kilku kartek mojej książki. Kiedy dostałem propozycję opisania miejsc, które znam, lubię i polecam innym, nie zastanawiałem się długo, żywot książki jest dłuższy niż wspomnienie ulotnego przekazu telewizyjnego. Poza tym można po nią sięgnąć w wolnej chwili, bez względu na pogodę... Przygotowania do każdego urlopu zaczynam od odpowiedniej lektury. Zanim wybiorę się w jakieś miejsce, wiem już o nim dość dużo i planuję warianty wycieczek na pogodę lub niepogodę. W książce zawarłem wiele informacji z dziedziny meteo. My, Polacy, możemy rozmawiać o pogodzie bez końca, zatem warto pogłębiać swoją wiedzę na ten temat. Cieszę się również, że na światło dzienne wyjdzie sporo moich telewizyjnych przygód. Zapewniam, że nie opisywała ich jeszcze żadna kolorowa gazeta\"\" .\"