Balla został okrzyknięty "najdziwniejszym" pisarzem ze Słowacji nie bez powodu. Postawa artystycznego outsidera, nie szukającego wspólnoty grup literackich i nie pragnącego przemawiać głosem pokolenia, pozwala jego tragikomicznemu stylowi osiągnąć oryginalność nie mającą precedensu w panoramie współczesnej literatury słowackiej.
Podszepty to zbiór prozatorskich miniatur, wyjętych z życia w miejskim mikrokosmosie, którego proste, codzienne zdarzenia, napotkani ludzie i wytropione absurdy, dziejące się w ulubionym przez Ballę półmroku, stają się dla słowackiego pisarza najlepszym materiałem do stawiania filozoficznych pytań, kryjących w sobie zarazem ironię i potrzebę współczucia.