Mroczna atmosfera, wyraziste postacie, sugestywna narrację oraz intryga, która nie pozwali Wam oderwać się od czytania.
Sully Carter to dziennikarz „The Washington Post” w ostatnich latach świetności tej gazety. Ma za sobą karierę korespondenta wojennego, która pozostawiła ślady nie tylko na jego ciele, ale i na psychice; zbyt często sięga po whisky, próbując się uporać z bolesną przeszłością i poczuciem straty.
Kiedy nastoletnia córka sędziego federalnego, jednego z najbardziej wpływowych obywateli miasta, pada ofiarą zabójstwa, policja aresztuje i oskarża trzech czarnych chłopców zamieszkałych w pobliżu miejsca zbrodni. Sully uważa jednak, że śmierć dziewczyny może się łączyć z kilkoma wcześniejszymi sprawami, zlekceważonymi przez organy ścigania, między innymi ze zniknięciem atrakcyjnej studentki. Podejmuje więc własne, dziennikarskie śledztwo, podczas którego musi stawić czoło naciskom ze strony miejskich władz i policji, przezwyciężać ludzką nieufność, a także walczyć o swoje racje z przełożonymi.
Nawiązująca do autentycznych zbrodni z lat dziewięćdziesiątych XX w., określanych jako „morderstwa z Princeton Place”, powieść Neely’ego Tuckera łączy w sobie żywy dziennikarski styl i umiejętnie przedstawianą intrygę. Z pewnością zadowoli najbardziej wybrednych amatorów gatunku.