Bardzo długo dojrzewałam do tego, by czytać literaturę science-fiction. Problem z nią miałam taki, że chłonęłam wątki „fiction”, a tam, gdzie zaczynało się „science”, czyli zasadniczo to, co każdego fana tego gatunku powinno najbardziej fascynować, „wyłączałam się”. Mogłabym tu napisać krótką rozprawkę o tym, jak program szkoły podstawowej w latac... Recenzja książki Podarować niebo