Pochwała

Sięgając po książkę Sary Cate, nie spodziewałam się literatury wysokich lotów. Po przeczytaniu opisu byłam nawet przekonana, iż będzie to kolejny tani erotyk, w którym znajdę więcej scen łóżkowych, niż fabuły. Teraz gdy jestem już po lekturze, muszę przyznać, że zakładając powyższe, byłam w wielkim błędzie.

Charlotte Underwood to młoda kobieta, która na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie odważnej i otwartej. Jednak czy nie jest to jedynie maska? Poznajemy ją, gdy zakończyła pewien rozdział w swoim życia, a mianowicie gdy rozstała się z chłopakiem, który sprawił, że jej samoocena spadła niemal do zera. Po wyprowadzce z mieszkania, które wynajmowała wraz z Beau, dziewczyna chce odzyskać swoją część kaucji. Prosi swojego byłego chłopaka, o zwrot pieniędzy, jednak mężczyzna informuje ją, iż aby otrzymać czek, musi zgłosić się do jego ojca. Dziewczyna postanawia pojawić się w jego domu, jednak gdy tam przybywa, zostaje omyłkowo wzięta za uległą, która miała spełnić erotyczne fantazje właściciela nieruchomości.

Emerson Grant to czterdziestoletni mężczyzna, który wraz z grupą przyjaciół z poprzedniej pracy założył własną firmę. Mężczyzna przygotowuje się do otwarcia Salacious Players Club — elitarnego klubu erotycznego, w którym każdy członek będzie mógł znaleźć osoby z podobnymi erotycznymi upodobaniami. Gdy mężczyzna orientuje się, że Charlie to nie kolejna dziewczyna, którą miał znaleźć dla niego Garrett, a była dziewczyna jego syna, mężczyzna prosi ją, by ...

Zadam Wam bardzo ważne pytanie: “Czy jeżeli ktoś mówi Ci, że jesteś piękna, wspaniała i cudowna. Wierzysz w jego słowa? Czy może od razu w głowie masz zaprzeczenie?”
Nie pytam bez powodu, bo tak właśnie czuła się Charlotte, dopóki nie poznała Jego. Ta historia złapała mnie za serce i nie chce puścić, pomimo motywu róznicy wieku, seksklubu i otworzenia się na nowo dla siebie, ta książka niesie w sobie tak mocny przekaz.
Charlotte to dwudziestoletnia kobieta, która zerwała ze swoim chłopakiem i potrzebuje kasy z kaucji. Musi się jednak zgłosić do ojca jej byłego, który z kimś ją myli – i tak właśnie Charlie daje się zapamiętać. Emerson Grant to niesamowicie przystojny, starszy facet, który dodatkowo ma bardzo fajne zajęcie. Wraz z przyjaciółmi prowadzą elitarny seksklub, który pozwala być sobą i odnajdywać siebie – jak dla mnie, świetne, sama chciałabym pójść do takiego klubu, serio. Zaliczają się do moich ulubionych bohaterów motywu, age gap. Najbardziej urzekła mnie zmiana Charlie, z zawstydzonej dziewczyny, stała się kobietą, która mówi o swoich potrzebach na głos i wierzy w siebie!
Cała gama emocji, jaka przy tej książce mną targała jest nie do opisania. W pewnym momencie myślałam, że wybuchnę od pozytywnych emocji! Samo czytanie o ich uczuciach, to jak autorka to pięknie przedstawiała poprzez budowanie napięcia to coś niesamowitego. Z jednej strony chciałam jak najszybciej wiedzieć co będzie dalej, ale z drugiej nie chciałam jej kończyć, bo była tak świetn...