„-Ja przecież mam już tylko ciebie… – stwierdził z rozdzierającym smutkiem.
Dopiero wtedy do Martyny dotarło, jak on się teraz czuł. Uświadomiła sobie, że nigdy nie myślała o tym, że jej dziecko mogłoby się bać straty drugiego rodzica”.
Utrata drugiej połówki dla każdego jest ciężkim przeżyciem, dla dziecka strata rodzica jest jednym z bolesnych sytuacji. Niejedna osoba w takiej sytuacji radzi sobie jak tylko potrafi, a kiedy dochodzi do tego życie codzienne, nieraz przelatuje wszystko przez palce. Do tego dochodzi dzisiejsza rzeczywistość wśród telefonów i internetów, w którym coraz bardziej się zatracamy.
To nie dotyczy tylko samotnych rodziców, ale każdego z nas.
Martyna pragnie dla swojego syna wszystkiego, co najlepsze, coraz bardziej jest zapracowana. W pewnym momencie mówi stop!, kiedy zauważa, że coraz bardziej mają słabszy kontakt a jej syn woli telefon od swoich rówieśników. Żeby wzmocnić i odbudować co kiedyś było między nimi, decyduje się na dwa tygodnie urlopu nad jeziorem Niesłysz. I tutaj zaczyna się przygoda i to jaka:)
Przystojny instruktor, wakacyjna przygoda, zagadki, tajemniczy sąsiad, nastolatek z bujną wyobraźnią, a wszystko to i o wiele więcej nad urokliwym jeziorem.
Zapraszam :)
Niesamowita powieść z zaskakującym zakończeniem z dużą dawką humoru.
Alex Sand tym razem nas zabiera na wakacyjną przygodę i chociaż za oknem jesienna pogoda ona nie przeszkadza w zaczytaniu się w najnowszej książce autorki „Po urlopie się żegnamy”.
Pełna przygód i perypetii bohaterów, zaskakujących przygód, które rozbawią nie raz, chwila dreszczyku i niepewności, również łezka się poleje. Przedstawiona historia nie jedną osobę zaskoczy, a niektórzy powiedzą, że jest wręcz wyjęta z życia. Książka opowiada nam historię ludzi, z jakimi problemami borykają się na co dzień. Trudy rodzicielstwa, dzieci gdzie telefon jest najważniejszy i jego brak uważają za największą karą. Martyna, chociaż jest samotną matką zasługuje na swoje szczęście i kiedy poznaje przystojnego instruktora jej wakacyjna przygoda jeszcze bardziej robi się gorąca. Chociaż ma zostać tylko wakacyjnym romansem, czy tak będzie? bo obydwoje nie planują dalszej znajomości. Nastolatki z bujną wyobraźnią i sytuacje, do których doprowadzą, a na siebie sprowadzą kłopoty. Mamy możliwość poznania pozostałych urlopowiczów i odczuwać emocje, jakie im towarzyszą. Opowiadają o swoich troskach i nadziejach, dla niektórych ten wyjazd okazał się zmianą na całe życie. Możemy poczuć i przeżywać z nimi to wszystko, wręcz jakbyśmy stali obok nich. Bardzo miło spędziłam czas, przyjemna, lekka, tajemnicza, a odkrywanie tego wszystkiego wzbudza zainteresowanie.
Daj się porwać wakacyjnej, lekkiej i przyjemnej powieści, w której odkryjemy, że druga osoba czy dla dorosłego, czy też dziecka jest potrzebna. I nie zamykajcie się na innych.
Polecam gorąco:) Na pewno do niej powrócę, świetnie spędziłam z nią czas. Alex Sand umie nas uwieść swoim piórem i zatrzymać, a osobiście uwielbiam twórczość autorki od mrocznych po lekkie książki spod jej pióra.
Do zaczytania:)
„- Wie pan, jesteśmy dorośli – powiedział nagle dwunastolatek, a jego ton zrobił się poważny. – Ale nie chciałbym, żeby mama się zakochała.
– We mnie? – parsknął Piotr.
– No przecież nie we mnie.
– A dlaczego byś nie chciał?
– Bo pan mieszka tu, a my w Katowicach – odparł rezolutnie. – Czytałem w necie, że związki na odległość są do dupy”.