Noc wrześniowa 1939 roku, w chacie Jana Bohatyrowicza pojawił się Różyc. Spotkanie to wskrzesiło trudne wspomnienia, jak błahe to były problemy, za chwilę miała zweryfikować II wojna światowa. Rzeczywistość, z jaką musiała się zmierzyć tamtejsza ludność pod sowiecką i niemiecką okupacją, przypominała tę z czasów najazdów mongolskich w XIII wieku. Jednak ludzie w trudnych czasach zawsze żyją nadzieją, wypatrując lepszego jutra. W momencie zwątpienia zaczynają przyzwyczajać się do „choroby” i usiłują z nią walczyć, starają się żyć normalnie.
Płynąc po dnie Niemna to powieść przedstawiająca gehennę codziennego życia Polaków i Białorusinów zamieszkujących Grodzieńszczyznę i Nowogródczyznę. To historia oparta na faktach i prawdziwych losach ludzi. Akcja powieści zaczyna się w czasach I wojny światowej, a kończy w latach dziewięćdziesiątych XX wieku. Dzięki tej powieści możemy zrozumieć postawy ludzkie oraz perfidną politykę Związku Sowieckiego i III Rzeszy.