Cytaty z książki "Plon"

Do książki zostały dodane 16 cytatów przez:

@maciejek7 @maciejek7 (16)
Dodaj nowy cytat
Gdyby wtedy wiedział, że nie jest to pierwszy pogrzeb, który wyprawia swojemu dziecku, zapewne strzeliłby sobie w łeb. W tamtej chwili. Bez zastanowienia. Przy tych wszystkich ludziach.
Stojąc w deszczu, trzymał w jednej ręce rozłożony nad głową czarny parasol, drugą obejmował swoją żonę. Kobietę, która od trzech dni wyglądała jak ofiara skrajnego załamania psychicznego.
Będzie uśmiechał się i pił wódkę. Będzie płakał i pił wódkę. Będzie tęsknił... Na własnej skórze przekona się, ile prawdy jest w tym, co gadają ludzie - że niby alkohol nie jest dobry na zapijanie smutków.
Nad cmentarzem unosił się ocean parasoli, głównie czarnych. Jednak trzy jaskrawe wyróżniające się na ich tle raz po raz przykuwały uwagę kogoś z tłumu. Przykuwały ją znacznie bardziej niż słowa młodego księdza.
Zobaczył człowieka, którego być tam nie powinno. Człowieka, którego od wielu lat nie powinno być wśród żywych.
Monika już nieraz sugerowała, że odpowiedzialność za śmierć Krzysztofa może ponosić jakaś grupa ludzi - jego przyjaciele lub koledzy, którzy imprezowali z nim w feralną noc, lecz dopiero teraz zaczęła obarczać winą pojedynczą osobę.
Wyszedł, nie powiedziawszy słowa. Poczuła, że jest mu za to niewymownie wdzięczna. Ich rozmowy, zwłaszcza te, gdzie nie zgadzali się ze sobą, zwykle kończyły się awanturą.
Był rok 2018 i na żadne rewolucje w bioinżynierii się nie zapowiadało. Nie wtedy, kiedy pracownik instytucji publicznej musiał użerać się z komputerem, który od dawna powinien być w muzeum dawnej myśli technicznej.
Biuro nie różniło się za bardzo od pokoju jego rodziców z lat dziewięćdziesiątych.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl